Ten wpis dedykuję:
-początkującym liderom
-osobom, które awansowały na pozycję kierowniczą i mimo to mają problem z zarządzaniem ludźmi
-wszystkim, którzy w przyszłości będą pełnić funkcję lidera zespołu
Od dawna zajmuję się tematyką przywództwa. Z moich sukcesów i niepowodzeń wyciągałem wnioski i teraz z pewnością siebie mogę powiedzieć, że dobrze opanowałem ten temat.
Uważam tak również dlatego, że zdaję sobie sprawę z moich niedociągnięć. Teraz przedstawię ci wiedzę, którą pozyskałem za pomocą obserwacji i doświadczenia.
Ufaj swoim ludziom
Jest wielu przywódców, którzy dowodzą jedynie z racji swojej funkcji. Z tytułu są dyrektorami działu, szefami firm, prezesami. Uważają się za najmądrzejszych i jedynych kompetentnych ludzi do ważnych zadań. W rzeczywistości jednak są niewolnikami. I to z własnej winy. Przywódca, który nie ufa swoim ludziom, jest skazany na ciągłą harówkę! Stara się mieć pieczę nad wszystkim. Uważa, że jeśli da część odpowiedzialnej pracy innym, to dojdzie do katastrofy.
Być może kiedyś próbował delegować i zawiódł się na kimś? Zaufaj swoim ludziom. Poczują się wyróżnieni i wzrośnie ich motywacja. Zwiększy się też skuteczność twojej pracy, bo będziesz miał więcej czasu.
Rzecz jasna, żeby nie doprowadzić do bałaganu, a nawet paraliżu, trzeba umieć delegować. Należy wiedzieć, komu powierzyć ważne zadanie.
Nie ufaj ludziom
Bawię się z tobą, co nie? 😉
Już tłumaczę. Ty jesteś liderem i jeśli coś się nie uda, to TWOJA WINA. Dlatego kontroluj swój zespół. Nie mam na myśli inwigilacji i przesłuchań, a już na pewno dyskretnego podpytywania jednego pracownika o drugiego. Nagłówek ma cię sprowokować do refleksji.
Dużo trafniejszy merytorycznie będzie; ,,ustal jasne zasady kontroli.” Czyli szczerze umów się z pracownikiem, że będziesz go sprawdzał. Powiedz, w jaki sposób. Wyjaśnij dlaczego.
Nie chodzi o to, żeby przyłapać kogoś na błędzie, ale żeby wyrobić w zespole nawyk dyscypliny. Jeśli wprowadzisz tę zasadę z szacunkiem i w sposób otwarty, zyskasz autorytet i zrobisz ze swoich pracowników jeszcze lepszych ludzi. Będą ci za to wdzięczni.
Nie pozwól na bezczynność
To rada zwłaszcza dla młodych liderów, jeszcze nie okrzepłych organizacji, jak koła naukowe na uniwersytetach. Przyda się też początkującym szefom firm.
Kiedy do organizacji przychodzą nowi ludzie, muszą od razu dostać zadanie. To oczywiste, że nowa osoba trochę się boi, wstydzi lub stresuje. W takiej sytuacji zaczyna myśleć, czy dobrze zrobiła dołączając do organizacji. Jeśli dostanie odpowiednie zadanie, zamiast zastanawiać się nad rezygnacją, zacznie działać. Będzie się rozwijać.
Nie dopuść do przepracowania
Z drugiej strony uważaj, żeby nie zarzucić pracownika zbyt dużą ilością zadań. Pamiętaj, że nie każdy jest takim wulkanem energii jak ty!
Szanuj priorytety innych ludzi.
Jeżeli ktoś chce ci pomóc tylko w pewnym stopniu, powstrzymaj się od złości. Kiedy podwładny nie jest zaangażowany, wina leży po stronie lidera. Czas na odpoczynek jest dla ludzi bardzo ważny. Dla ciebie praca może być życiową pasją, którą chętnie realizujesz nawet w weekedny. Inni mogą uważać inaczej.
Podsumowanie czterech rad
Porady, które napisałem wydają się banalne głównie ludziom, którzy z przywództwem mają niewiele wspólnego 🙂
Prawdziwi liderzy zgodzą się ze mną, że mimo znajomości tych zasad niekiedy trudno je realizować. Dlatego, jeśli zarządzasz zespołem ludzi, przeanalizuj swój styl i przemyśl, co możesz ulepszyć.
Zamierzam kontynuować tę tematykę. Na koniec streszczam cztery rady:
-Wybierz odpowiednich ludzi do ważnych zadań i zaufaj im.
-Miej świadomość, że nie każdy od razu jest ekspertem. Monitoruj pracę swoich ludzi.
-Pamiętaj, że bezczynność prowadzi do gnuśności i obniża morale.
-Czas wolny twojego pracownika to świętość.