Praca jako złota rączka

Praca jako złota rączka

W dobie gdy ciężko odnaleźć jakąś pracę i multum ludzi funkcjonuje na co dzień jako wolny strzelec, usiłujemy łapać czasami tzw. fuchy i łapiemy się wszystkiego co popadnie. Dążąc za przysłowiem, iż żadna praca nie hańbi można rzeczywiście bardzo dobrze dorobić i nie wstydząc się swojej pracy wyjść w końcu na prostą zdecydowanie szybciej, niż nam się wydaje.

Złota rączka to pojęcie, które przylgnęło setki lat temu do jednostki, która robi niekiedy niezmiernie niewdzięczne zadania, niemniej jednak i znakomicie płatne. Malowanie ścian to jedno z takich zajęć takiego Pana. Praca przy tego typu czynnościach jest niezwykle spokojna i pochłania dużo czasu, zatem gdy nie ślęczy nad Tobą szef, nie krzyczy ażeby robić szybciej a także pogania jak szalony, to możemy wymalować sobie powoli i naszym tempem całe mieszkanie, a oprócz tego słuchać ulubionej muzyki.

W zasadzie za malowanie otrzymujemy wynagrodzenie które płatne jest za godziny. Więc nie trzeba się śpieszyć i powinniśmy szanować swoje cenne zdrowie. Natomiast hydraulik to inny dział pracy tzw. złotej rączki. Jest to już zdecydowanie mocniej skomplikowana praca i branża, w której trzeba posiadać odpowiednią wiedzę, albo liznąć choć trochę teorii. Niestety sama praktyka i podpatrzenie u ojca, wujka czy gdzieś w pracy nie wystarczy, bo hydraulik pracuje bardzo często przy prądzie, który należy wcześniej odłączyć aby zamontować nową rurę, kabel, bądź zamontować gaz, lub wodę w domu.

Idą za tym niewątpliwie większe pensje i w pracy tej można dorobić się sporej ilości pieniędzy, w momencie gdy jest się osobą której można bezgranicznie zaufać a także wykonującą swoją pracę z zamiłowania. Sam pracowałem parę lat w tej dziedzinie i pomimo, iż godziny pracy mnie czasami dołowały, ponieważ wstawało się często przed szóstą rano, a wracało po 23, to wspominam ten czas znakomicie. Moja wypłata jaką dostawałem wynosiła zawsze przeszło 3 tyś. pln, a dawniej było to wspaniałe wynagrodzenie i mogłem bez obaw każdego miesiąca sobie odłożyć jakąś sumkę na zakup nowego samochodu, czy dołożyć do życia.

Z całą pewnością każdy kij ma dwa końce i trzeba wiedzieć o tym, iż wynagrodzenia się zgadzały, ale wolny czas był cały czas mocno ograniczony i moja kobieta często sprzeczała się ze mną przez to. Doskonale ją rozumiałem, jedynym wolnym całkowicie dniem, który zdołałem jej poświęcić była niedziela. Niemniej jednak wówczas zjechała się do nas cała rodzina, czas który mogliśmy sobie poświęcić zabrały nam dzieci kuzynki i od nowa przychodził poniedziałek, gdzie wyjeżdżałem w służbową delegację, aby poprzez kolejne pięć, lub 6 dni się z nikim prócz towarzyszami pracy nie widzieć.

Złota rączka jest więc pracą dobrze płatną, lecz powinieneś pamiętać o tym, że strasznie ogranicza Ci Twoją prywatność oraz czas, którego niestety będziesz mieć za mało dla swojej rodziny, a ponadto na realizowanie własnych pasji.

Dodaj komentarz